Maluchy wykorzystały zgromadzone dary Pani Jesieni i stworzyły jesienną ścieżkę sensoryczną, utworzoną z liści, igieł sosny, kasztanów, żołędzi, szyszek, orzechów, kukurydzy i gałązek.
Chodzenie po niej nie było łatwe.
Taka ścieżka sensoryczna ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju – usprawnia motorykę dużą, rozwija wrażenia dotykowe, poprawia równowagę i koordynację ruchową i przede wszystkim stymuluje receptory.
Spacer po wyznaczonej trasie sprawił dzieciom mnóstwo radości i satysfakcji. Wszystkie przedszkolaki zgodnie odpowiedziały, że najmilej chodziło się po kukurydzy i liściach, twarde były kasztany, szorstkie orzechy i żołędzie a kłujące – szyszki.
Pomimo niepewności i obaw wszystkie dzieci chętnie wzięły udział w zabawie która niosła niezapomniane doznania dotykowe.