Plan wycieczki do miasta Łodzi obejmował wizytę w Teatrze im. Stefana Jaracza. Spektakl, który tam obejrzeliśmy to „Hobbit” J.R.R. Tolkiena. Klasyka literatury fantasy rozpowszechniona na całym świecie, również za sprawą głośnej ekranizacji w reż. Petera Jacksona. Opowieść rozgrywająca się w wymyślonej rzeczywistości, ale w oczywisty sposób odnosi się do nas samych i naszego świata.
Hobbit Bilbo wraz z drużyną krasnoludów na czele z Thorinem oraz czarodziejem Gandalfem wyruszają do Samotnej Góry. Miejsca, które swoim leżem uczynił smok Smaug, pilnując wielkiego skarbu i wzbudzając strach w pobliskim mieście Esgaroth. Na jakie trudności natrafili bohaterowie w swojej podróży? Kto przyszedł im z pomocą w walce ze smokiem i armią goblinów?
W baśni Teatru Jaracza w Łodzi, w opracowaniu i reżyserii Grzegorza Suskiego, odnajdują się zarówno najmłodsi, jak i starsi widzowie. Wypełnione piosenkami, kostiumami ze świata Hobbita, rekwizytami elfów czy krasnoludów przedstawienie jest przygodą i podróżą, w której pojawiające się fantastyczne stwory zachęcają do uczestnictwa każdego.
Spektakl podobał się uczniom. Wszyscy ocenili go bardzo wysoko. Interaktywna forma przedstawienia pomagała w lepszym odbiorze i pozwalała uczestniczyć w rozgrywanych wydarzeniach. Ciekawa scenografia, charakteryzacja postaci, efekty specjalne a także kontakt aktorów z publicznością dopełniły całości.